专业歌曲搜索

Mała chmurka - Sb Maffija/Solar.lrc

LRC歌词下载
[00:00.00] 作词 : Karol Poziemski/Lukasz Dzieminski/Kamil Lanka/Maciej Kacperczyk
[00:00.39] 作曲 : Pawel Kacperczyk
[00:00.78]Okej, okej, okej
[00:10.45]Zawsze kiedy mi się układają plany
[00:13.00]Czuję, jakbym stał na brzegu, w który zaraz uderzy tsunami
[00:15.55]Daleko od Nirvany jak Kurt Cobain, gdy pociągał spust
[00:18.70]Ja w papciach na kanapie, martwi mnie w okopach mróz
[00:21.52]Patrzysz se na moje życie, myślisz: "On ma luz"
[00:24.00]Też dałbym się oszukać, więc nie musisz się źle czuć
[00:25.99]Słabo mi zażarło zdjęcie, może już skończony jestem
[00:28.83]Widzę porażki, słyszę leki, taką mam synestezję
[00:31.70]Czuję więcej, więc biorę takie proszki, żeby mniej
[00:34.25]Niewiele wtedy cieszy, ale za to smuci też
[00:36.81]Niewiele wtedy pisze i nie muszę dusić łez
[00:38.89]Jak mi leci z małej chmury duży deszcz
[00:41.84]Czuję więcej, więc biorę takie proszki, żeby mniej
[00:44.43]Niewiele wtedy cieszy, ale za to smuci też
[00:46.99]Niewiele wtedy pisze i nie muszę dusić łez
[00:49.62]Jak mi leci z małej chmury duży deszcz
[00:52.64]Wydałem płytę o kryzysie, teraz jest mi zajebiście
[00:55.16]Boje się, że zaraz spierdoli się wszystko jak artyście
[00:58.17]Co jest na topie i że spadnie mi coś na głowę i nic nie będę mógł napisać
[01:02.45]I jak Beethoven ogłuchnę, koło siebie widzę same mordki wesolutkie
[01:06.39]Boję się, że zaraz zmienią się i będą smutne, jak na mojej bluzce
[01:10.49]A jak ci mordo smutno, no to stań na rękach i będziesz miał uśmiech
[01:14.04]Czuję więcej, więc biorę takie proszki, żeby mniej
[01:16.42]Niewiele wtedy cieszy, ale za to smuci też
[01:18.97]Niewiele wtedy pisze i nie muszę dusić łez
[01:21.59]Jak mi leci z małej chmury duży deszcz
[01:24.60]Czuję więcej, więc biorę takie proszki, żeby mniej
[01:27.12]Niewiele wtedy cieszy, ale za to smuci też
[01:29.71]Niewiele wtedy pisze i nie muszę dusić łez
[01:32.23]Jak mi leci z małej chmury duży deszcz
[01:35.09]Czułem brak siły i weny
[01:36.31]Byłem z tych naiwnych dzieci, które straciły chęci
[01:38.92]Lecz jestem prawdziwym MC
[01:40.33]Więc problemy biorę na klatę
[01:41.66]Rap traktuje jako terapię, a za swoje błędy zapłacę
[01:44.38]Cudze jebią mnie, nie inaczej
[01:45.72]Chcemy bawić sie jak dzieci, mieć pieniądze jak dorośli
[01:48.33]Będę z tobą serio szczery, czuję się kurewsko młody
[01:50.90]Więc problemy, afery, sondaże, protesty, mam w dupie
[01:54.43]Mnie jebie co pierdoli jakiś debil
[01:55.76]Mam nerwic więcej niż po koka, hasz, LSD
[01:59.03]Nie pomaga mi melisa ani CBD
[02:01.67]To nie tak, że czekam wciąż na złe
[02:04.09]Właśnie oszukałem siebie pisząc taki wers
[02:06.27]To smutne, ale liczę, że to przejdzie tak jak chłodne dni
[02:09.19]Z małej chmury duży lęk, a my chcemy tylko żyć
[02:12.08]Także proszę moja choróbko posłuchaj mnie
[02:14.77]Wypierdalaj stąd kurwo pierdolona, zmień galaktykę
[02:39.16]Czuję więcej, więc biorę takie proszki, żeby mniej
[02:41.68]Niewiele wtedy cieszy, ale za to smuci też
[02:44.28]Niewiele wtedy pisze i nie muszę dusić łez
[02:46.92]Jak mi leci z małej chmury duży deszcz
[02:49.80]Czuję więcej, więc biorę takie proszki, żeby mniej
[02:52.32]Niewiele wtedy cieszy, ale za to smuci też
[02:54.91]Niewiele wtedy pisze i nie muszę dusić łez
[02:57.52]Jak mi leci z małej chmury duży deszcz
文本歌词
作词 : Karol Poziemski/Lukasz Dzieminski/Kamil Lanka/Maciej Kacperczyk
作曲 : Pawel Kacperczyk
Okej, okej, okej
Zawsze kiedy mi się układają plany
Czuję, jakbym stał na brzegu, w który zaraz uderzy tsunami
Daleko od Nirvany jak Kurt Cobain, gdy pociągał spust
Ja w papciach na kanapie, martwi mnie w okopach mróz
Patrzysz se na moje życie, myślisz: "On ma luz"
Też dałbym się oszukać, więc nie musisz się źle czuć
Słabo mi zażarło zdjęcie, może już skończony jestem
Widzę porażki, słyszę leki, taką mam synestezję
Czuję więcej, więc biorę takie proszki, żeby mniej
Niewiele wtedy cieszy, ale za to smuci też
Niewiele wtedy pisze i nie muszę dusić łez
Jak mi leci z małej chmury duży deszcz
Czuję więcej, więc biorę takie proszki, żeby mniej
Niewiele wtedy cieszy, ale za to smuci też
Niewiele wtedy pisze i nie muszę dusić łez
Jak mi leci z małej chmury duży deszcz
Wydałem płytę o kryzysie, teraz jest mi zajebiście
Boje się, że zaraz spierdoli się wszystko jak artyście
Co jest na topie i że spadnie mi coś na głowę i nic nie będę mógł napisać
I jak Beethoven ogłuchnę, koło siebie widzę same mordki wesolutkie
Boję się, że zaraz zmienią się i będą smutne, jak na mojej bluzce
A jak ci mordo smutno, no to stań na rękach i będziesz miał uśmiech
Czuję więcej, więc biorę takie proszki, żeby mniej
Niewiele wtedy cieszy, ale za to smuci też
Niewiele wtedy pisze i nie muszę dusić łez
Jak mi leci z małej chmury duży deszcz
Czuję więcej, więc biorę takie proszki, żeby mniej
Niewiele wtedy cieszy, ale za to smuci też
Niewiele wtedy pisze i nie muszę dusić łez
Jak mi leci z małej chmury duży deszcz
Czułem brak siły i weny
Byłem z tych naiwnych dzieci, które straciły chęci
Lecz jestem prawdziwym MC
Więc problemy biorę na klatę
Rap traktuje jako terapię, a za swoje błędy zapłacę
Cudze jebią mnie, nie inaczej
Chcemy bawić sie jak dzieci, mieć pieniądze jak dorośli
Będę z tobą serio szczery, czuję się kurewsko młody
Więc problemy, afery, sondaże, protesty, mam w dupie
Mnie jebie co pierdoli jakiś debil
Mam nerwic więcej niż po koka, hasz, LSD
Nie pomaga mi melisa ani CBD
To nie tak, że czekam wciąż na złe
Właśnie oszukałem siebie pisząc taki wers
To smutne, ale liczę, że to przejdzie tak jak chłodne dni
Z małej chmury duży lęk, a my chcemy tylko żyć
Także proszę moja choróbko posłuchaj mnie
Wypierdalaj stąd kurwo pierdolona, zmień galaktykę
Czuję więcej, więc biorę takie proszki, żeby mniej
Niewiele wtedy cieszy, ale za to smuci też
Niewiele wtedy pisze i nie muszę dusić łez
Jak mi leci z małej chmury duży deszcz
Czuję więcej, więc biorę takie proszki, żeby mniej
Niewiele wtedy cieszy, ale za to smuci też
Niewiele wtedy pisze i nie muszę dusić łez
Jak mi leci z małej chmury duży deszcz