AU - Bialas/Sokól.mp3

[00:00.00] 作词 : Mateusz Karas/Wojciech Sosnowski
[00:01.00] 作曲 : Maciej "Zacheyak" Zacheja/Adam "Ddayzy" Adamczyk
[00:11.89]Nie nazwałbym tego rajem, pieniądze tu nie lecą z nieba
[00:16.24]To, co jest podłe w rodzicach, potem w dzieciaku dojrzewa
[00:19.56]Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę
[00:22.63]Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (hej)
[00:26.33]Nie nazwałbym tego rajem, pieniądze tu nie lecą z nieba (nie)
[00:28.96]To, co jest podłe w rodzicach, potem w dzieciaku dojrzewa
[00:32.18]Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au)
[00:35.26]Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (hej)
[00:38.76]Polska to jebany burdel, Polska to jebane chuj wie co
[00:41.94]Politycy chcą poróżnić nas, ale kurwa im nie wyjdzie to
[00:45.25]Jebać was, my chcemy jedynie spokojnie żyć
[00:47.74]A nie, kurwa, cofać się w czasie, z ZOMO na ulicy się bić
[00:51.01]Nie mogę zagrać koncertu, a oglądam jakiś na TVP1 (na żywo)
[00:54.38]Dwa koła ludzi się bawi, a ja na kanapie sam wkurwiony siedzę (warzywo)
[00:57.64]Albo polityczne wiece, brzydkie ryje bez maseczek
[01:00.61]Wirus totalnie przestaje być groźny, jeżeli Bóg ma cię w opiece
[01:03.81]Ej, a ich ma, wrogów nie
[01:07.35]Potem wy w autobus, oni w AMG
[01:10.66]Ale wierzycie, że jesteście równi, ta
[01:13.27]I że ksiądz z politykiem nie chodzą na kurwy, proszę, obudź się (hej)
[01:17.09]Nie nazwałbym tego rajem, pieniądze tu nie lecą z nieba (nie)
[01:20.26]To, co jest podłe w rodzicach, potem w dzieciaku dojrzewa
[01:23.13]Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au)
[01:26.07]Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au)
[01:29.40]Nie nazwałbym tego rajem, pieniądze tu nie lecą z nieba (nie)
[01:32.66]To, co jest podłe w rodzicach, potem w dzieciaku dojrzewa
[01:35.69]Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au)
[01:38.83]Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę
[01:41.98]Kierowczyni z kanarczynią drą pizdy, ja na gapę
[01:45.05]Wielki koncern narodowy dla ojczyzny bierze w łapę
[01:48.45]W dwuszeregu, przeładuj broń i broń wartości
[01:51.71]Zabij wrogów systemu, tu się robi to z miłości
[01:54.71]Wymazać wszystko, co tu nie trzyma poprawności
[01:57.74]Zwiększą kontrolę (au), by dać nam więcej troski
[02:00.91]To kolebka gamoniu cywilizacji jedności
[02:04.14]Ojciec generał na koniu, a za nim tęczowe czołgi
[02:07.31]Zakryjmy piersi dziewczynom, bo to obraza ludzkości
[02:10.50]Zboczone dzieci chcą je potem ssać, brak świętości
[02:13.73]Jezus był Polakiem, tak, gdyby Netflix był Polski
[02:16.97]Mały papież za kordonem żoliborskim
[02:20.09]Niemowa raper dwóch płci, Grand Prix za całość twórczości
[02:23.37]Jego rimowa Supreme, trzydzieści cztery klocki
[02:26.44]Poza ironią brak słów, działajmy razem, bo znów
[02:29.66]Ten, kto ma władzę, chce ci mówić kim masz być tu, i chuj (au)
[02:32.92]Nie nazwałbym tego rajem, pieniądze tu nie lecą z nieba (nie)
[02:38.02]To, co jest podłe w rodzicach, potem w dzieciaku dojrzewa
[02:40.92]Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au)
[02:43.98]Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au)
[02:47.29]Nie nazwałbym tego rajem, pieniądze tu nie lecą z nieba (nie)
[02:50.37]To, co jest podłe w rodzicach, potem w dzieciaku dojrzewa
[02:53.55]Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au)
[02:56.72]Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (hej)